Minął kolejny miesiąc i kolejne hafciki są już gotowe
jeszcze nie wyprasowane ani nie oprawione, bo na razie nie mam ich gdzie wykorzystać, ale jestem pewna, że okazje się znajdą i wtedy powstaną z nich karteczki.
Haftowałam muliną Ariadna dobieraną "na oko".
A teraz idę oglądać co z wzorkami zrobiły inne uczestniczki.
Gratuluję "oka" - dobrałaś kolory idealnie.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają Twoje prace.
dziękuję:)
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje hafciki. Na pewno znajdą zastosowanie, bo cudne i ... chyba ja skuszę się na te kwiatki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
dziękuję:)
UsuńŚliczne hafciki. Bobas rewelacyjny!!! danfi
OdpowiedzUsuńdziękuję Danusiu :))
Usuń